Strona używa plików COOKIES. Dalsze korzystanie z serwisu oznacza, iż zgadzasz się na ich użycie.
Satyra na temat No Man's Sky
Opublikowano: 28 sierpnia 2015
Wyciekł kompletny scenariusz No Man’s Sky! Już teraz możemy zapoznać się ze wszystkimi zawiłościami fabuły i odkryć tajemnice ukryte przez twórców nadchodzącego bestsellera.
O symulatorze pastelowej podróży przez galaktykę, w której na podwiezienie nie może liczyć żaden autostopowicz, wiedzieliśmy jak dotąd bardzo niewiele. Twórcy chwalili się proceduralnym generowaniem każdej planety, proceduralnym generowaniem każdej rośliny, proceduralnym generowaniem każdego atomu.
Sean Murray z Hello Games mówi: Potrzebowaliśmy sześciu dni na napisanie skryptu do stworzenia świata. Siódmego dnia odpoczywaliśmy, ale sielanka się skończyła. Pamiętam, jak któregoś poranka wpatrując się w model proceduralnie generowanej galaktyki, pomyślałem sobie — kurcze, mamy już świat, przydałoby się wymyślić jakiś mniej lub bardziej sensowny gameplay. W końcu nasze dzieło z założenia powstaje jako gra. Tak więc znów siedliśmy do komputerów, dłubiąc w kodzie. Efektem był algorytm, który pozwolił na proceduralne generowanie statków kosmicznych, proceduralne pokonywanie odległości przez uczestników — wolę termin „uczestnik”, gdyż słowo „gracz” nie oddaje w pełni sensu naszej produkcji.
Największym wyzwaniem do tej pory było stworzenie alogrytmu pozwalającego proceduralnie generować faunę proceduralnie generowanych planet, aby uczestnicy mogli polować na te stworzenia. Problem stanowiła tu istota proceduralnie generowanego świata. Nasze zwierzęta są w pewnym sensie jak kot Schrödingera — jednocześnie żywe i martwe, bo jeśli uczestnik poleci na proceduralnie generowaną planetę, to okażą się żywe, a jeśli nigdy tego nie zrobi, to pozostaną martwe, gdyż sama planeta nawet nie zaistnieje.
Zapytany o datę premiery Sean Murray mówi: Obecnie jesteśmy w fazie zamkniętych betatestów. Nasi testerzy i pracownicy działu oceny jakości poświęcają swoje prywatne życia, by mieć wgląd w każdy aspekt produkcji. Mogę tylko powiedzieć, że póki nie przejdą całego No Man’s Sky, nie będziemy mogli podać żadnego wiarygodnego terminu. Wielu z aktualnych uczestników projektu nie opuściło biura od miesięcy, niektórzy nie pamiętają swych rodzin, inni kojarzą bliskich wyłącznie ze zdjęć osadzonych w ramkach rozstawionych na biurku. Wkładamy całe serce, by doświadczenie płynące z No Man’s Sky było niepowtarzalnym, proceduralnie generowanym przeżyciem.
Jak widać szczęśliwcy, którzy otrzymali dostęp do zamkniętej bety No Man’s Sky, mogą już cieszyć się niepowtarzalną głębią rozgrywki i zawiłościami scenariusza, który zapewne za sprawą jednego z „uczestników” wypłynął na światło dziennie i w całości znalazł się tutaj.
Pozostaje jedynie czekać, aż testerzy ukończą No Man’s Sky. Hello Games powinno być dumne z generowanej proceduralnie kwoty pieniędzy, która zasili ich portfele za sprawą przewidywanej już rekordowej liczby preorderów. W końcu wymagające społeczeństwo graczy nie będzie mogło przejść obojętnie obok tak bogatej pod względem zawartości produkcji, która zaoferuje miliardy godzin generowanej proceduralnie, niepowtarzalnej rozgrywki.
