Zapowiedź Wiedźmin 3: Serca z Kamienia

Opublikowano: 15 października 2017

Monster Hunter i Krzyk Kamieni

CD Projekt Red ogłosił datę premiery pierwszego z dwóch rozszerzeń do Wiedźmina 3. To historyczna chwila, gdyż jest to pierwsze DLC, którego rzeczywiście nie wycięli z podstawowej wersji gry.

Nowa historia zapowiada się naprawdę interesująco i może dotrzymać kroku zadaniom głównym — również tym, które dla PR-u wepchnięto do kategorii pobocznych, aby nie znalazły się tam wyłącznie sidequesty wyglądające tak mizernie, jak w Dragon Age: Inquisition.

Oto siedzący w ciemnym kącie karczmy zakapturzony przybysz* z prologu Dzikiego Gonu — niejaki Pan Lusterko, zleca wiedźminowi pokonanie dowodzącego zbójecką bandą Olgierda von Everec’a. Nie byłoby w tym nic trudnego dla zawodowego zabójcy potworów, gdyby nie fakt, iż wyżej wymieniony zakapior posiada dar nieśmiertelności.

Spodziewam się odrobiny humoru znanego z serii, nawiązań do Doriana Gray’a czy Achillesa i wciągającej intrygi. Pojawią się również starzy znajomi, m.in. Shani.

Niby nie powinno być powodu do obaw, ale jednak sama reklama w sklepie CDP wydaje się mocno nieprzemyślana i składa się głównie z obietnic, które naprawdę ciężko będzie spełnić. W tłumaczeniu na nasze:

Olgierd von Everec
Olgier z Everec

Podnieś swój poziom, polując na zabójcze bestie, zbierz nowe przedmioty i stwórz unikalny ekwipunek

Podnieś swój poziom, polując na potwory o 10 leveli potężniejsze od ciebie i stwórz unikalny ekwipunek, który będzie tak potężny, że okaże się jedynym sensownym dla wszystkich graczy! – zabójcze bestie pojawią się chyba dopiero z nowym poziomem trudności w jakimś patchu, a jedyny słuszny ekwipunek już nie jest taki unikalny.

Pokonaj przeciwników, używając całego arsenału nowych broni i artefaktów

Ekwipunek szkół wiedźmińskich pójdzie w odstawkę i zdobędziesz prawdziwie unikatowe przedmioty, które będą o wiele potężniejszym orężem, a sam arsenał zostanie rozszerzony o nowe gatunki broni nienależące do kategorii mieczy! – naprawdę trudno mi w to uwierzyć.

Zdobądź kolejne poziomy doświadczenia, przyjmując niebezpieczne kontrakty i walcząc z nowymi przeciwnikami

Całkowicie przemodelowany system rozwoju postaci i wykorzystanie umiejętności sprawi, że nabijanie kolejnych poziomów będzie mieć znaczenie. Koniec z sytuacjami, gdy w połowie gry inwestowałeś punkty w umiejętności, których nawet nie było sensu używać ze względu na obowiązujący limit. Zapomnij o podmianie zdolności w slotach podczas walki, aby na siłę zacząć ich używać, bo w końcu wykupiłeś je, bo coś trzeba było zrobić z punktami. Zdobądź kolejne poziomy doświadczenia i walcz jak bohater, który wie, że wciąż może się wiele nauczyć i doskonalić swą technikę wyrażaną czymś więcej niż procentowymi premiami do stałych wartości statystyk! – w poprawę skopanego rozwoju postaci najtrudniej mi uwierzyć.

Ropuch
Teściowa?

Odpocznij od trudów podróży, odkrywając nowe karty do Gwinta lub poznając nowe opcje romansowe

Zagraj w nowy, rozbudowany o innowacyjne mechaniki Gwint. Poznaj karty specjalne, które nie tylko zaskoczą przeciwnika, ale ich użycie będzie wynikiem taktycznego planowania. Chyba nie sądziłeś, że spoczniemy na laurach i dodamy wyłącznie karty o wyższej wartości bojowej?

Rozwiń romans z Shani i obsługą lokalnego burdelu! Ciesz się życiem, nim nadejdzie Białe Zimno, ewentualnie wytrwaj we wstrzemięźliwości w obawie przed gniewem czarodziejek! — może, kto wie…

Po przetłumaczeniu haseł reklamowych okazuje się, że Redsi naobiecywali sporo rzeczy, których w podstawce nie było. Studio musi więc kilka najistotniejszych elementów poprawić w samej grze. Wątpię, aby przy okazji dodatku faktycznie dopracowali rozwój postaci, walkę i związane z nią wyzwania czy rzemiosło i całą itemizację z personalizacją ekwipunku.

Dodatek Serca z Kamienia reklamowany jest również nowymi wyborami i konsekwencjami**. Rozszerzenie zagwarantuje ponad 10 godzin dodatkowej rozgrywki. Mam tylko nadzieję, że większą część tego czasu stanowi nurt fabularny DLC, a bieganie po pustej mapie świata za znajdźkami na wzór podstawki odejdzie w niepamięć. Już 13 października będę miał okazję się o tym przekonać. A to również dobry czas, aby ponownie zainstalować grę i przetestować GOG Galaxy pod kątem zapisów w chmurze.

* Pan Lusterko oczywiście wyglądał i zachowywał się inaczej, ale to takie moje nawiązanie do erpegowych durnych stereotypów, gdzie zawsze tego typu postać zlecała graczom zadanie.

** Reklamowanie RPG i cRPG zawartością w postaci wyborów i konsekwencji jest jak reklamowanie masła tym, że zawiera tłuszcz. To RPG na litość bugów, te gry składają się z wyborów graczy zarówno w sferze fabularnej, jak i rozgrywki.

Shani i Geralt
CD Projekt Redhead

Zobacz również:

Dodaj komentarz