Piętno Curoca

Przedmiot
Gniazdo:
Gniazdo:
Typ:
Typ:
Wartość Sprzedaży:
1405 SzM
Wartość Kupna:
10538 SzM
Broń
Do Walki:
Na dystans
Zasięg:
10 m
Chwyt:
Dwuręczny
Szybkość:
1,0 s
Odzyskiwanie Gotowości:
1,666 s
Przerwanie:
0,5 s (Średnie)
Obrażenia:
9-14 Kłute/Miażdżone
Właściwości Broni
- Stosuje najefektywniejszy typ obrażeń
Zaklinanie
- Szansa na rzucenie zaklęcia: Palące Rany: 10% szans na rzucenie po Trafieniu lub Trafieniu Krytycznym: Palące Rany
- Zawiera pomniejsze zaklęcie: Ognista Kula (Użycia: 1 x przed odpoczynkiem)
- Punkty: 7/14
- Możliwe Zaklęcie: Każde (Broń)
- Biegłość: Poszukiwacz Przygód
- Szansa na rzucenie zaklęcia: Palące Rany: 10% szans na rzucenie po Trafieniu lub Trafieniu Krytycznym: Palące Rany
- Zawiera pomniejsze zaklęcie: Ognista Kula (Użycia: 1 x przed odpoczynkiem)
- Punkty: 7/14
- Możliwe Zaklęcie: Każde (Broń)
- Biegłość: Poszukiwacz Przygód
Opis
Curoc był aedyrskim szlachcicem z Readceras, właścicielem sześciuset akrów pól vorlasu. Uważał się za osobę pobożną, a jego sąsiedzi i pracownicy znali go jako oddanego wyznawcę Woediki. Pracował u boku swoich podwładnych i prowadził skrupulatne dzienniki produkcji i sprzedaży. Jednakże słynął również z gwałtowności i braku litości dla obiboków. Zawsze nosił przy sobie bat, którym ostro traktował pracowników, którzy się lenili.
Był jednak ulubieńcem imperialnego gubernatora, więc przymykano oczy na jego ekscesy.
Któregoś dnia Waidwen przyszedł do Curoca, kiedy ten wymierzał robotnikowi szczególnie ostre baty. Waidwen, który dopiero co napotkał Eothasa, zażądał, aby Curoc uwolnił swoją ofiarę. Kiedy szlachcic odmówił, Waidwen zapytał go, co takiego robotnik uczynił, by zasłużyć na taką karę.
„Zaniedbał swoje obowiązki na polu” – odparł Curoc. „Każdego dnia zbiera mniej, ale mimo to korzysta z mojej opieki.”
„Dziwisz się, że twoje surowe traktowanie sprawia, że jest niezdolny do wypełniania obowiązków? Daj mu tydzień odpoczynku, a powróci do pracy z nową werwą” – powiedział Waidwen.
Curoc parsknął śmiechem. „Mam nagrodzić jego lenistwo?! Mam prawo i obowiązek ukarać go za jego błędy.”
„A któż dał ci takie prawo? – zapytał Waidwen.
„Woedika, Wiążąca Przysięgi. Ona bowiem uczyniła mnie panem i pracodawcą tego rolnika, jej więc służę, karząc go.”
Waidwen jednak nie odpuszczał. „Czyż łagodna zima nie prowadzi do urodzajnej wiosny? Dzięki łasce Eothasa każdego ranka cieszymy się nowym życiem, odrodzeniem i odnowieniem. Pory roku zsyłane przez Eothasa błogosławią twoje pola. Powiadam ci raz jeszcze: wypuść go.”
Rozgniewany Curoc ruszył na Waidwena, unosząc bicz, który jednak nagle stał się bardzo gorący. Curoc krzyknął z bólu, a bicz stanął w płomieniach. Ogień oślepił Curoca i poznaczył jego twarz bliznami w stylu Spalonej Królowej.
Curoc upuścił dymiący bicz i umknął, by opowiedzieć gubernatorowi o tym, czego doświadczył.
Wygląd
Meta
- ID: px1_wand_curocs_brand
- Łup ze szkieletu w wilczej jaskini w Rdzawym Lesie w Białej Marchii przy wypełnianiu zadania Przysługa Dla Łowcy